Audiofilski przełącznik źródeł 4 do 1 lub 3 do 2
Bardzo zmyślny i bardzo przydatny.

Dostępny od ręki!

Chcieliście kiedyś porównać dwa (lub więcej!) zestawy interkonektów lub posłuchać różnic między kilkoma preampami lub odtwarzaczami CD siedząc spokojnie w fotelu? A wy, posiadacze Manleya Steelheada? Macie jedno wejście liniowe i musicie przekładać kabelki żeby posłuchać CD lub radia? Czy chcecie cofnąć się w rozwoju i mieć tylko jedno źródło? I dlaczego nikt nigdy nie wprowadził na rynek prawdziwie audiofilskiego rozwiązania tego problemu?

To co potrzebujecie to zwykły przełącznik źródeł A -> B, i tym właśnie jest Manley SKIPJACK®, a nawet czymś więcej. Za przewrotnie prostą ścianką przednią kryje się sporo sprytnych i przemyślanych pomysłów inżynieryjnych. To małe pudełeczko, i wygląda bardzo prosto, ale jest dużo do opowiedzenia o tym nowym produkcie. Proszę mieć trochę cierpliwości...

Na początek trochę historii. Ucząc się na wcześniejszych doświadczeniach: budowaliśmy przełączniki, z których korzystamy w fabryce i w naszych systemach odsłuchowych do porównań dwóch rzeczy ze sobą. Kiedy oceniamy nowe projekty, te małe pudełeczka szybko i wygodnie przełączają pomiędzy różnymi obwodami testowymi w laboratorium lub w systemie odtwarzającym, pozwalając na porównanie A z B. Nasz najwcześniejszy model przełącznika był kawałkiem plastiku z kilkoma gniazdami RCA i przełącznikiem. Powodowało to kilka problemów:

1. Przełącznik produkuje słyszalny stuk, ponieważ nie odłączają styków przed przełączeniem

2. Dostaje się wiele zakłóceń wysokiej częstotliwości, co zaburza odwzorowanie sceny

3. Potrzebne są długie kable biegnące do i od urządzeń, jeśli przełączanie ma się odbywać z miejsca odsłuchowego, więc słucha się długich kabli

4. Zazwyczaj brakuje odnóg przełącznika, aby przełączać również masę, więc istnieje ryzyko powstania pętli masy, kiedy masa wszystkich RCA jest połączona ze sobą.

5. Te malutkie pudełeczka plastikowe są ciągnięte prze audiofilskie kable i nie pozostają tam gdzie powinny.

Następny krok. Pomysł wzięty z naszych opracowań Pro Studio: pożyczyliśmy technologię, którą opracowaliśmy dla konsoli mikserskich zbudowanych dla naszych najbardziej wymagających klientów, jacy kiedykolwiek się pojawili na naszej drodze, i to podniosło nasze przełączniki na następny poziom. Ja nazywam dźwiękowców „Profesjonalnymi Audiofilami". To ci ludzie odpowiadają za ostateczne brzmienie albumu i dopieszczają go przed posłaniem do tłoczni. Żeby być w stanie zrobić to dobrze, potrzebują bardzo precyzyjnie dopracowanych warunków odsłuchowych, doskonałej akustyki pomieszczenia, wytrzymałego i niezawodnego sprzętu oraz idealnie przejrzystego systemu odsłuchowo-monitorującego.

Sercem studia jest konsoleta masteringu, która posiada wejścia i przełączenia, pozwalające na dołączenie wszelakiego sprzętu studyjnego, spełniając funkcję przełącznika źródeł i monitoringu każdego z elementów systemu. Pomyślcie o tym urządzeniu jak o potężnym przedwzmacniaczu z większą ilością przełączników i gałek niż kiedykolwiek widzieliście na jakimkolwiek przedwzmacniaczu.

W dawnych czasach budowaliśmy takie konsole jako urządzenia całkowicie pasywne, ale z wzrastającym skomplikowaniem wymagań, gdzie przełączanie jest nie tylko dla dwóch kanałów, ale dla dwóch kanałów zbalansowanych (2 razy więcej połączeń), a teraz 5.1 surround (sześć razy) i 5.1 surround zbalansowanych (dwanaście razy) zaczęliśmy szukać odpowiednich przekaźników, i wkrótce znaleźliśmy doskonałe.

To nie tylko kwestia przekaźników, ale także ich implementacji: jest parę sekretów jak zastosować przekaźniki żeby naprawdę dawały lepszy dźwięk niż konwencjonalne przełączniki, a ich dobór jest pierwszym z nich. Wybór materiału na styki, specyfikacja konstrukcyjna, testy odsłuchowe i doświadczenia z przekaźnikami pracującymi 24/7/365 w studiach na świecie doprowadziły nas do wyboru naszych faworytów do przełączania w audio. Drugi sekret, to zdublowanie styków dla zachowania maksymalnej integralności sygnału.

Logiczne, prawda? Można użyć konwencjonalnych przełączników obrotowych lub przycisków do załączania lub wyłączania cewek elektromagnesów w tych przekaźnikach, które otwierają lub zamykają kontakty, ale korzystając z prostych układów logicznych można zmusić przekaźniki do wykonywania bardziej skomplikowanych funkcji. Ale w momencie gdy rośnie lista funkcji, rośnie też liczba komponentów i na końcu okazuje się, że zbudowaliśmy niemalże komputer.

Tu znalazło się miejsce dla układu PIC i sprytny software Jerry'ego. Natknęliśmy się na bardzo sprytne jednoukładowe rozwiązanie, w jaki sposób napędzić wiele przekaźników i indykatorów (diody LED) w sposób, jaki chcieliśmy. Jest to urządzenie z wieloma wejściami i wyjściami, które możemy zaprogramować żeby zrobiło wszystko co chcemy. Ojojoj! Czy to nie mikroprocesor? Tak, to jest to, ale ciekawszy, ponieważ wyłącza się w momencie gdy nie ma dla niego poleceń, więc nie produkuje żadnych zakłóceń, które mogłyby wpłynąć na wasze audio. Mogąc opracować software zamiast dobierać pojemności dla konkretnych stałych czasowych, możemy ustalić dokładnie jak długo i kiedy kolejne przekaźniki mają utworzyć kontakt, na przykład w celu całkowicie cichych przełączeń, lub zaprogramować Skipjacka w tryb ABX, gdzie wybiera A, potem B a potem A lub B losowo, żeby sprawdzić wasze umiejętności odsłuchowe. Wiele ciekawych rzeczy można zrobić z tą technologią, i wszystko robimy w Skipjacku.

Układ. Układ. Układ. W środku urządzenia są płytki drukowane żeby utrzymać w miejscu gniazdka, przekaźniki i inne części, ale żadne audio nie płynie po ścieżkach drukowanych w Skipjacku. Cała droga sygnału audio jest zmontowana punkt-punkt. Użyliśmy audiofilskiego przewodu srebrnego, i skróciliśmy połączenia tak, że jedynie ok. 5cm przewodu znajduje się w drodze odsłuchu. W momencie, kiedy wielu ludzi twierdzi, że słyszy różnice w kablach, mam wątpliwości, czy ktokolwiek rzeczywiście usłyszy efekt soniczny dwóch gniazdek RCA, podwójnych kontaktów w przekaźnikach i kilku centymetrów srebrnego przewodu o niskiej pojemności. Celem było przygotowanie audiofilskiego, całkowicie przejrzystego przełącznika źródeł. Ja nie słyszę czy to pudełko jest wpięte w układ, czy go nie ma. Może macie lepszy słuch ode mnie... ale w takim przypadku nie znajdziecie lepszego urządzenia do wykonania tej pracy.

Przełączanie Skipjacka może być wykonane z panelu przedniego podświetlanymi przyciskami. To jest dobre rozwiązanie do wyboru źródeł, na przykład dodając cztery dodatkowe wejścia do Steelheada, lub innych przedwzmacniaczy, wzmacniaczy, czy czegokolwiek co potrzebuje więcej wejść. Dodatkowo, dla przełączania przy porównaniach, na przykład w celu porównań kabli czy innych porównań A-B (lub A-B-C-D), Skipjack posiada kablowego pilota o długości 7.5 metra, więc można siedzieć w swoim fotelu odsłuchowym i przełączać między A i B bez konieczności wstawania z niego. Można pstrykać! A diody LED w pilocie oznaczą które wejście jest właśnie w użyciu bez konieczności obserwacji panelu frontowego Skipjacka.

A teraz bezprzewodowo! Ale poczekajcie, jest więcej dobrego! Będziemy (kiedyś) oferowali kombinację pilota na podczerwień i radiowego, jako dodatek do Skipjacka dostępny osobno. Pilot radiowy działa przez ściany i nie musi być skierowany na Skipjacka żeby go kontrolować. Z nim będzie można upchnąć Skipjacka za stojakiem na sprzęt audio jeżeli jest taka potrzeba. Planujemy także odbiornik podczerwieni, aby można było wprowadzić kody Skipjacka do pilota programowalnego, takiego jak Pronto czy inne piloty programowalne.

Jeśli chcesz mieć wybór, czy twój odtwarzacz CD napędza wzmacniacz w salonie czy system w sypialni, to to urządzenie jest dla ciebie. Są nawet tryby pozwalające na wybór A i B w tym samym czasie, wtedy Skipjack służy jako rozdzielnik sygnału. Naprawdę! Można go ustawić jako przełącznik 2 do 3 lub 3 do 2 gdzie „D" staje się drugim „X".

Inne opcje? Proszę bardzo! Jeśli na przykład chcesz dodać funkcję Obejścia Kina Domowego do twojego wzmacniacza stereo? Należy użyć trybu 3 do 2 gdzie D staje się dodatkowym wyjściem gdzie każde z waszych trzech źródeł (A-B-C) może napędzać konwencjonalne stereo wyjściem D a procesor surround wyjściem X. Drugi Skipjack mógłby pracować na wejściach końcówek mocy dwóch głównych kanałów L i R i przełączać między preampem stereo lub procesorem surround! Oba Skipjacki mogą być połączone ze sobą i działać synchronicznie! Można też użyć opcjonalnego pilota bezprzewodowego. Niezłe, nie?

Trochę masy: kolejną rzeczą, o której pomyśleliśmy konstruując Skipjacka była jego masa. Zbyt wiele audiofilskich kabli jest grubych i wielkich, a ich waga pociągnęłaby za sobą lżejszy przełącznik. Przyśrubowaliśmy więc do spodniej pokrywy Skipjacka solidny kawałek stali, aby wytrzymał masę sześciu wypasionych audiofilskich kabli przypiętych do gniazd na tylnej ściance. Naprawdę staraliśmy się pomyśleć o wszystkim.

Zasilanie! Skipjack jest zasilany malutkim zasilaczem 12 woltowym zamontowanym we wtyczce. To wszystko co potrzebuje na zewnątrz, mając dobrą filtrację i prostowanie wewnątrz, a kupienie takiego malucha zamiast zaprojektowania własnego drastycznie zmniejszyło koszty Pana Skipjacka.

A to właściwie dopiero początek... będziemy wprowadzać nowe wersje bazując na tym rozwiązaniu: wersje zbalansowane, więcej wejść, wyjścia matrycowe, ustawianiw poziomu wejść, możemy tyle różnych rzeczy zrobić bazując na tej eleganckiej i elastycznej technologii. Ten pierwszy mały Skipjack udowadnia audiofilskiemu światu, że możemy zbudować lepszy przełącznik 4 źródeł, który jest praktycznie tak niesłyszalny jak to tylko możliwe. To przydatne narzędzie, które każdemu się przyda. Audiofilom, recenzentom, właścicielom sklepów, innym producentom - zadzwońcie do nas i złapcie Skipjacka do waszego systemu.

Manley Skipjack: Producent EveAnna Manley. Występują EveAnna i Hutch jako zespół burzy mózgów i projektanci oraz Jerry Garszva jako programista PIC i inżynier układu. Inżynier prototypu - Gamma Ibarra. Wykonanie - Baltazar Hernandez. Wykonano ręcznie, z dumą, w Chino, Kalifornia, USA!