Start Aktualności iFi iDAC, iUSBPower, GEMINI - test audiostereo.pl
|
iFi iDAC, iUSBPower, GEMINI - test audiostereo.pl |
O tym, że Hi-Fi jest dość specyficznym rynkiem nie trzeba nikogo przekonywać. Wystarczy popatrzeć na marki posiadające ugruntowana pozycję w danym segmencie a jednocześnie mające apetyt na uszczknięcie kawałka tortu z wyższej, bądź niższej półki stoją przed dość poważnymi dylematami.
Z jednej strony chcąc zaproponować produkty zdecydowanie bardziej przystępne cenowo boją się zarzutów o rozmienianie się na drobne (seria 300 Krella, Sonus Faber Toy Tower), a z drugiej próbując wbić się oczko, bądź dwa wyżej zachodzi obawa o deprecjonowanie producenta ze względu na jego „budżetową przeszłość” (patrz Rega ISIS/OSIRIS, NAD M3). Dla tego też powoływane są do życia „firmy córki” jak np. TAD będący ekskluzywną linią Pioneera, czy Aaron – „budżetowa” linia Sovereign. Podobnie jest z bohaterami niniejszego testu. O marce iFi jeszcze dwa lata, a nawet niemalże rok temu jeszcze nikt nie słyszał, za to Abbingdon Music Research, czyli AMR na problemy z rozpoznawalnością pewnie nie narzeka. Choć akurat w tym przypadku firma macierzysta nie wytwarza sama urządzeń iFi w UK, lecz produkcja odbywa się w Azji, w tej samej fabryce, co pełnowymiarowe AMRy.
Cechą charakterystyczną wszystkich maluchów iFi jest unifikacja obudów (o wymiarach 158 mm x 68 mm x 28 mm) a co za tym idzie optymalizacja kosztów wytwarzania, gdyż akurat na tym pułapie cenowym, w jaki celuje producent właśnie koszty obudów sytuują się zawsze na górze cennika. Rozsądek w gospodarowaniu budżetem nie oznacza jednak braku dbałości zarówno o wygląd samych urządzeń, jak i zgrabnych kartonowych pudełek, które dość jednoznacznie nawiązują do stylistyki produktów Apple. Trudno się temu dziwić, gdyż właśnie u poddostawcy komputerowego giganta z nadgryzionym jabłkiem w godle Thorsten Loesch i Pat Wayne (główni konstruktorzy AMR’a) zamawiają opakowania.
czytaj cały: TEST
źródło: www.klub.audiostereo.pl
|
|
|