Start arrow Aktualności arrow iFi Audio iTube - test "stereolife.pl"
iFi Audio iTube - test "stereolife.pl"
Firma iFi Audio zdobyła audiofilski rynek szturmem, na dodatek uderzając w najbardziej czuły obecnie punkt - niewielkie i relatywnie niedrogie urządzenia do różnorodnych zastosowań. Wydawałoby się, że ta nisza została już zagospodarowana. Mamy przecież Boxy Pro-Jecta, z których po kilku latach pączkowania rozwinęło się już kilka odrębnych serii produktowych, są różnego rodzaju przetworniki i wzmacniacze słuchawkowe Arcama, Cambridge'a, NuForce'a, Meridiana, Schiita i cholera wie kogo jeszcze. Czasami można odnieść wrażenie, że jakaś dalekowschodnia fabryka rozesłała do producentów audiofilskiego sprzętu wiadomość o możliwości projektowania i produkcji tanich przetworników, a połowa z nich z tego zaproszenia skorzystała. Ale oczywiście to wszystko nie jest aż takie proste, o czym najlepiej wiedzą zapaleńcy znający na pamięć symbole kosteczek wykorzystywanych w tych urządzeniach, znający ich ograniczenia i mający świadomość tego, że zrobić jakiś tam przetwornik lub jakieś tam gniazdko USB we wzmacniaczu może każdy, ale nie każdy może zrobić to dobrze. Dlaczego więc startująca dopiero firma iFi Audio miałaby sobie z tym poradzić? To proste - stoją za nią inżynierowie z innej firmy zajmującej się produkcją sprzętu hi-endowego - Abbingdon Music Research. W materiałach prasowych znajdziemy informacje mówiące o tym, że wiele rozwiązań technicznych zastosowanych w malutkich urządzeniach iFi Audio zostało opartych na zdobyczach AMR-a lub wręcz bezczelnie z nich zapożyczonych. Nowa marka została powołana do życia najprawdopodobniej po to, aby nie mieszać jednego z drugim i nie tworzyć w katalogu widocznej przepaści cenowej. Klientom takie zabiegi nie kojarzą się najlepiej. Wszystko jedno, czy hi-endowa firma wprowadza nagle produkty ze znacznie niższej półki, czy specjalista od budżetówki rzuca się na hi-end. Co ciekawe, takie urządzenia są zazwyczaj bardzo dobre, ale co z tego, jeśli klienci zaszufladkowali sobie jakieś logo w głowie i nie chcą go już stamtąd wyjmować? Jeśli znacie historię Volkswagena Phaetona, nie musimy już dalej rozwijać tematu.



A wracając do iFi Audio - co my tu właściwie mamy? Sześć urządzeń w identycznych obudowach i kabelek na dokładkę. Znajdziemy tu przetwornik cyfrowo-analogowy z wyjściem słuchawkowym, zasilacz USB, wzmacniacz słuchawkowy, konwerter USB-SPDIF, phono stage i bufor lampowy będący bohaterem dzisiejszego testu. Sporo modeli i jeszcze więcej możliwości wykorzystywania ich w różnych systemach, a także łączenia ze sobą. Od dystrybutora dowiedzieliśmy się, że dla klientów posiadających więcej, niż jedno urządzenie iFi Audio szykuje praktyczną niespodziankę - szafeczkę, w której będzie można zamontować klocki, składając w ten sposób małą wieżę. Kiedy spytaliśmy o najbardziej wszechstronne z tych urządzeń, bez chwili zastanowienia padła nazwa iTube. Że bufor lampowy? Co takiego można z nim zrobić poza wpięciem między źródło a wzmacniacz? Cóż, czekała nas spora niespodzianka.

czytaj cały: TEST
źródło: www.stereolife.pl

 
© 2008-2011 www.mojeaudio.pl
Designed by REMI_COM (Remigiusz Gąsiorowski)

Moje Audio - ul. Sudecka 152, 53-129 Wrocław