 Xaviany wydaja się tym lepsze, im są tańsze. Niewielu producentów potrafi zrobić zestawy muzykalnie tak ekscytujące, wnaturalnym fornirze, za jedyne 2700 zł. Historie Xaviana zna już chyba każdy, ale mimo to przypomnimy ja, bo fakty są ciekawe. Firma istnieje od 19 lat, pochodzi z Czech – ma siedzibę w Pradze – ale prowadzi ja Włoch Roberto Barletta. Kolumny Xaviana od samego początku istnienia marki powstają na miejscu, w Czechach, i są od lat chwalone za wysoka jakość wykonania. Oferta jest podzielona na cztery serie, a prezentowany tu model pochodzi z najtańszej – Dolce Musica – i zalicza się do nowości, która powstała poprzez rozwiniecie kolumny podstawkowej Bonbonus.
Xaviany to jedyne kolumny w zestawieniu, które okleinowano naturalnym fornirem. Również jedyne, w których nie zastosowano podfrezów pod głośniki niskosredniotonowe. Wszystko wskazuje jednak na to, iż zrobiono to z rozmysłem, a nie z powodu oszczędności. Po pierwsze, udało sie dzieki temu maksymalnie
zbliżyć do siebie centra akustyczne głośników nisko-sredniotonowych i wysokotonowego. Zabieg ten zrealizowano poprzez nasuniecie wooferów na tweeter. Wysokotonowiec znajduje się w podfrezie i jest zlicowany ze ścianką przednia. Przy okazji zrealizowano tez druga ważną kwestie – czasowego zgrania przetworników.Zwykle dokonuje sie tego poprzez pochylenie przedniej ścianki do tyłu, ale żeby można było to zrobić, tweeter musi się znajdować najwyżej. W przypadku takiego układu głośników jak w Delizia, czyli w uproszczeniu quasi d'Appolito, nie było to możliwe, więc prosty zabieg z wysunięciem wooferów do przodu załatwił sprawę. O ile dawniej podfrezy były synonimem dobrej jakości wykonania kolumn, o tyle dzis, gdy wszystkie kolumny są wykonywane na maszynach CNC i maja idealnie zlicowane głośniki, zabieg z nieumieszczaniem wooferów w zagłębieniach okazuje się całkiem atrakcyjny wizualnie.
cały test:
 Xavian Delizia test w Audio Video1,3 Mb
|
