Start arrow Aktualności arrow iFi Audio iDSD test w Audio Video
iFi Audio iDSD test w Audio Video
Produkt iFi Audio to bardziej urządzenie biurkowe niż przenośne, ale muzyki można na nim słuchać ze smartfona. I to ze świetną jakością. iDSD to nowość w ofercie iFi Audio, formalnie przynależąca do serii Nano. Marka ta jest częścią brytyjskiego AMR-a – firmy z wieloletnią tradycją, która zasłynęła dzięki serii produktów cyfrowych opartych na lampach i przetwornikach c/a pozbawionych filtracji cyfrowej.

Urządzenia iFi Audio są kierowane do osób dopiero raczkujących w świecie entuzjastów dobrego brzmienia. Jak również do posiadaczy „dorosłych” systemów high-end, którzy od czasu do czasu mają potrzebę posłuchania muzyki na mniejszym, nierzadko mobilnym, systemie. iDSD zawdzięcza swoją nazwę natywnej możliwości obsługi formatu DSD, ale oczywiście radzi sobie też z formatem PCM – do rozdzielczości 24 bity/192 kHz włącznie. iDSD to największy produkt z całej stawki testowej. Jest znacznie większy i cięższy niż Herus, nie wspominając już o Beyerdynamiku. Można rzec, że to sprzęt bardziej biurkowy niż przenośny. Choć w dalszym ciągu mieści się on bez problemu w dłoni, a w parze z telefonem nie wygląda wcale groteskowo. Użytkowanie go poza domem w taki sposób może jednak nastręczyć problemów. Nie należy też zapominać, że z tymi rozmiarami wiąże się też największa liczba dodatkowych funkcji. Co ciekawe, iDSD jest najtańszy ze wszystkich mikrusów – i to zdecydowanie.

BUDOWA

Obudowa iDSD jest „firmowa”, tj. bardzo solidna. Składa się z aluminiowego „rękawa” oraz dwóch paneli. To rozwiązanie znane z innych produktów nie tylko iFi Audio, ale też licznej konkurencji, choć trzeba przyznać, że wzornictwo stosowane przez angielską firmę jest wyjątkowo rozpoznawalne. Na froncie urządzenia zamontowano pokrętło analogowej regulacji głośności, gniazdo słuchawkowe 3,5 mm oraz parę wyjść liniowych. To sprawia, że bez problemu można podłączyć do iDSD np. stereofoniczny wzmacniacz i kolumny. Z tyłu znalazło się miejsce dla gniazda USB typu B (asynchroniczny transfer), wyjścia współosiowego (iDSD może zatem pełnić funkcję konwertera USB-S/ PDIF) oraz przełącznika filtru cyfrowego, który ma za zadanie nadać przekazowi muzykalności. Na górnej ścianie iDSD jest też niewielki otwór sygnalizujący pracę urządzenia oraz wyczerpujące się ogniwa. Sami przyznacie, że sporo tych jego możliwości.

cały test: pdf iFi Audio iDSD test w Audio Video 0,2 Mb

 
© 2008-2011 www.mojeaudio.pl
Designed by REMI_COM (Remigiusz Gąsiorowski)

Moje Audio - ul. Sudecka 152, 53-129 Wrocław