Start
Hegel H160 - recenzja. Podobno H80 to jego rodzina... blog.pclab.pl
Minął zaledwie miesiąc z kawałkiem od czasu ostatniego testu produktu Hegla, a tu znowu coś nowego. Nie mam nic przeciwko, ani odrobinę. Ta konkretna firma ma to do siebie, że każde jej urządzenie jest słyszalnie lepsze od poprzedniego z serii. Tak było z H80, czyli następcą świetnego przecież H70, no i z HD12. Niemniej, H160 niczego nie zastępuje, nie w oczywisty sposób przynajmniej. Ale widać po nim, że ludzie z Hegla nie zatrzymali się w miejscu.



Słowo na początek

Może zacznę od tego, że niewiele jest firm na rynku, które oferują naprawdę spory postęp z jednego produktu na drugi, w obrębie jednej rodziny. Zazwyczaj zmiany są raczej subtelne, często kosmetyczne, a jeżeli już w którymś kierunku idą, to najczęściej funkcjonalności. Nie w przypadku Hegla. Tutaj postęp zawsze jest duży. To się słyszy i wie o tym każda osoba, która mogła porównać integry H70 i H80, albo przetworniki c/a HD11 oraz HD12. Właściciel Hegla tak po prostu ma, że pomimo bycia naprawdę świetnym inżynierem, w dalszym ciągu potrafi poprawić praktycznie każdy aspekt swoich sprzętów. Skandynawski rynek jest pod tym względem niepodobny do innych, norwescy inżynierowie cholernie dbają o pomiary, traktują je jako drogę do lepszego brzmienia. Choć są rejony, gdzie zaczyna się od drugiej strony, coś ma przede wszystkim grać, a później się ogarnia oscyloskop. Cokolwiek. Dla mnie liczy się efekt końcowy w kontekście zainwestowanych środków, droga do celu to sprawa marginalna najczęściej.8Q2A5249



O H160 wiedziałem już od jakiegoś czasu. Liczba powyżej stówki w nazwie tego modelu niejako obliguje do konkretnej budowy. Przypuszczałem zatem, że nowe cacko norweskiej firmy nie będzie naleśnikiem pokroju H80, ale czymś w rodzaju integr H100 lub H200. Ceny nie chciałem nawet zgadywać przed premierą. Wiedziałem, że H160 będzie droższy niż wart niespełna 7 000 zł model H80, ale o ile? Zakładałem, że trzeba będzie wyłożyć najmarniej z dychę. Pomyliłem się "tylko" o skromną trójkę, trzeba na niego wyłożyć blisko 13 000 zł. W normalnych okolicznościach bym się mocno skrzywił. Ale Hegel mnie do siebie przekonał już jakiś czas temu, każdym produktem, który miałem u siebie w domu. Dlatego ani cena mnie nie przeraża, ani to, że akurat o tę konkretną markę chodzi. Wręcz przeciwnie.

czytaj cały: TEST
źródło: blog.pclab.pl

 

 

Polecamy

Moje Audio na facebook
HIGH Fidelity online
WWW.HI-FI.COM.PL - pismo audiofila i melomana
WWW.AUDIO.COM.PL - Video Hi-Fi Hi-End Kino domowe
WWW.AV.COM.PL - strona czasopism specjalistycznych o temetyce audio i video
WWW.HiFi.PL - wszystko o audio
hfc.com.pl
www.audiostereo.pl
Sample Image
soundrebels.com
 
stereolife
 
hifiphilosophy
 
hifiphilosophy
 
hifiphilosophy
 
hifiphilosophy
 
hifiphilosophy
 
hifiphilosophy

 

 
DEALERZY
 
Katowice
 
Audio Styl
 
Pabianice
 
Active Image
 
Lublin
 
Active Image
 
Lubin, Wrocław
 
Active Image
 
Gdańsk
 
Active Image
 
Warszawa
(Goldenote, Lavardin)
 
Active Image
 
 

Gościmy

© 2008-2011 www.mojeaudio.pl
Designed by REMI_COM (Remigiusz Gąsiorowski)

Moje Audio - ul. Sudecka 152, 53-129 Wrocław