Trilogy 907 przedwzmacniacz gramofonowy w recenzji Audio Video |
Jak ważne jest zasilanie dla brzmienia urządzeń audio? Wielu hobbystów audio zdążyło się już przekonać, że wręcz kluczowe. A ci, którzy jeszcze do takich wniosków nie doszli, powinni posłuchać urządzeń Trilogy Audio Systems. Na przykład phonostage'a.
Brytyjskie BBC było przez lata wielką „wylęgarnią talentów” dla branży audio. Z tej właśnie firmy wywodzą się twórcy takich marek, jak choćby Harbeth czy Spendor, by wymienić tylko te najbardziej znane (acz nie jedyne). Swoje pierwsze kroki stawiał tam również Nic Poulson – założyciel i główny inżynier firm: Trilogy Audio System, Isotek, a później również ISOL-8 (patrz recenzja na str. 76). Ta ostatnia marka, którą stworzył Nic po odejściu z Isoteka, zajmuje się, najogólniej rzecz ujmując, zasilaniem systemów audio. I robi to z powodzeniem, co najlepiej świadczy o wiedzy Nica w tym zakresie. Wiedzę tę brytyjski konstruktor wykorzystuje w produktach swojej drugiej firmy – Trilogy. Marka ta powstała w latach 90. ubiegłego stulecia. Pod jej szyldem zaczęto produkować urządzenia wyłącznie lampowe. Dziś w ofercie są zarówno produkty z lampami, czysto tranzystorowe, jak i hybrydowe. Do testu trafił przedwzmacniacz gramofonowy Trilogy 907 oparty na półprzewodnikach.
cały test:
Trilogy 907 przedwzmacniacz gramofonowy w recenzji Audio Video 1,0 Mb
|