Start arrow Aktualności arrow iFi audio iDAC2 genialnej recenzji magazynu Stereo i Kolorowo
iFi audio iDAC2 genialnej recenzji magazynu Stereo i Kolorowo
To już staje się nudne. Ciągle i wszędzie iFi i iFi. Czy ta marka rzeczywiście tyle warta jest, by na okrągło ją opisywać? Co w sobie mają szczególnego te niewielkie urządzenia produkowane przez spółkę-córkę brytyjskiego renomowanego Abbingdon Music Research, że wciąż pojawiają się na łamach periodyków hi-fi i ciągle o nich się mówi? Otóż odpowiedź jest bardzo prosta – oferują bardzo wiele, czyli doskonały dźwięk i multi-funkcjonalność za stosunkowo niewygórowaną cenę.

Te maluchy grają jak znacznie większe i droższe sprzęty – i tu tkwi tajemnica ich sukcesu i powodzenia. Bo do ich konstrukcji używane są rozwiązania i topologia układów znacznie droższych, czyli zaawansowanych Abbingdon Music Research (AMR).
 


 Dwa lata temu na świecie furorę wywołał nieduży iFi micro iDAC, niedawno pojawiła się jego kolejna, ulepszona edycja nazwana po prostu iDAC2. Sprzęt dotarł do mnie dzięki uprzejmości polskiego dystrybutora iFi Audio – firmy Moje Audio z Wrocławia.

Wrażenia ogólne i budowa
W zasadzie w tym akapicie nie ma co opisywać. Bo znowu trzeba będzie powtórzyć, że iDAC2 zapakowany jest w nieduże, estetyczne opakowanie-kartonik z wysuwaną okładką. Na górnej tacce, pośród białej wyciętej gąbki spoczywa iFi, a pod spodem znajduje się komplet przewodów audio, instrukcja obsługi, silikonowe podkładki i opaski, a także indywidualny kod do ściągnięcia dwóch całych albumów w formacie DSD ze strony Native DSD Music (nativedsd.com), co jest bardzo przyjemnym zabiegiem. Skwapliwie z tej możliwości skorzystałem.



Jak wygląda iFi iDAC2 to widać. Mały, wydłużony aluminiowy przedmiot wielkości dwóch paczek papierosów. Po bokach niewielkie żebrowania, na górze lekkie podłużne wygięcia, od spodu – płasko. Z przodu (o ile taki można wyróżnić w tym urządzeniu) umieszczono gniazdo słuchawkowe 3,5 mm, pokrętło siły głosu i parę wyjść analogowych RCA. Z tyłu – wejście USB, wyjście cyfrowe RCA oraz hebelkowy przełącznik cyfrowego filtra – dostępne są trzy nastawy: Standard, Min Phase i Bit Perfect. Na górnej obudowie są jeszcze trzy małe diody sygnalizujące połączenie z komputerem, gotowość do pracy i częstotliwość próbkowania i sygnał DSD. Jedna z diod przybiera chyba z dziesięć kolorów, które zmieniają się z zależności od rozdzielczości sygnału. Aby iDAC2 pracował musi być połączony via USB z komputerem, bo wewnątrz nie ma żadnej baterii, ani możności podłączenia zewnętrznego zasilacza.
 
czytaj cały: TEST
źródło: stereoikolorowo.blogspot.com
 
© 2008-2011 www.mojeaudio.pl
Designed by REMI_COM (Remigiusz Gąsiorowski)

Moje Audio - ul. Sudecka 152, 53-129 Wrocław